Komentarze: 0
Czasami chyba najgorsza jest po prostu samotność.
Nie brak miłośći.
Samotność.
Brak tej drugiej osoby, do której mógłbyś się przytulić.
..tak , od tak, bezinteresownie.
Osoby, która rano zapuka do Twoich drzwi i powie wstawaj, wychodzimy.
Tak całkiem naturalnie, , bez uprzedzenia.
Tego kogoś, kto choć raz w miesiącu powie Ci coś miłego, napisze "coś", tak od serca.
Abyś nie czuł się wiecznie bezwartościowy.
Abyś mógł chociaż na chwilę ściągnąć maskę sztucznego doklejanego uśmiechu.